Wakacje na Karaibach

Ludmiła

Dziewczyna właśnie smarowała sobie brzuch, kiedy usłyszała Federico. Spojrzała na niego mrugając parę razy, a potem przewróciła oczami i się zaśmiała.
- No dobrze. To siadaj - odparła, wstając z leżaka. Kiedy Fede podniósł się do siadu, usiadła za nim. Wylała sobie na dłonie olejek i zaczęła powoli smarować jego plecy i ramiona, dokładnie wcierając krem.

Ludmiła

Pokręciła głową z rozbawieniem i dźgnęła go lekko.
- Hej, hej! Nie rozkazuj mi - odparła, a potem spojrzała na jego tors i brzuch. Westchnęła i wzięła olejek, a następnie zaczęła powoli rozsmarowywać go po jego ciele. Pod palcami czuła dokładnie jego wszystkie mięśnie, każde zagłębienie.
- Musisz mi się jakoś odwdzięczyć - mruknęła z rozbawieniem.

Ludmiła

Blondynka zadrżała lekko i zaśmiała się cichutko. Odsunęła go lekko od siebie i cmoknęła w policzek.
- Nie w miejscu publiczny skarbie - odparła rozbawiona, po czym przesiadła się na leżak obok. Zarzuciła nogę na nogę i pokręciła głową, poprawiając okulary.
- Nie wiem. Wymyśl coś - dodała ze śmiechem.

Ludmiła

Uchyliła powieki, a potem spojrzała na jego rękę i zaśmiała się, strącając ją lekko.
- To łaskocze - mruknęła rozbawiona. Potem powoli się podniosła i przeciągnęła.
- Pewnie, chodź - odparła po chwili, a następnie udała się w stronę basenu. Najpierw ukucnęła obok i zamoczyła dłoń, a potem przysiadła na brzegu, zanurzając nogi.

Ludmiła

Dziewczyna uniosła brwi do góry i zaśmiała się, kręcąc delikatnie głową.
- Co? Nawet się nie waż - odparła nieco rozbawiona.
- Jak to zrobisz, to ja ci coś zrobię - dodała, krzyżując ręce na piersi - I to bynajmniej nie będzie przyjemne - dodała.

Ludmiła

Blondynka zamrugała parę razy, a potem odwzajemniła pocałunek, kładąc mu dłonie na ramionach, a potem przejeżdżając nimi po jego klatce piersiowej. Kiedy się od siebie oderwali ucałowała go jeszcze w policzek, a następnie odsunęła się i ułożyła na wodzie, oddychając spokojnie.

Ludmiła

Odetchnęła cicho, rozkoszując się przyjemnym chłodem wody i słońcem padającym na jej ciało. W końcu jednak powoli ustała na nogach i przeczesała mokre włosy. Spojrzała na Fede i uśmiechnęła się lekko.
- Dlaczego mi się tak przyglądasz? - zapytała rozbawiona, krzyżując ręce na piersi i patrząc mu uważnie w oczy.